Jednodniowe okno pogodowe. Miła niespodzianka. Leśna runda namokniętymi szutrami i rozjechanymi przez wycinki leśnymi drogami. Kawa nad Pliszką, w słońcu i dziwnej mżawce padającej z niczego. Czworonożni przyjaciele i ciekawie płynący czas. Już mocno tęskno do tego by tak słonecznie było już dłużej niż jeden dzień na 2 tygodnie ;P ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz