17 sty 2016

Smolno




















Pierwsza wyprawa bez brody za mną. Podobno gdzieś kiedyś robił ktoś badania jaki wpływ ma broda na jazdę rowerzysty i z tego co pamiętam wyszło, że nikły. Ja stwierdzam, że bez brody jest zimniej i wieje i że chyba w niej miałem schowaną orientacje w terenie i zapasy energii. Mimo jej braku i kilku innych utrudnień jest nowa miejscówka. Stary most kolejowy pomiędzy Smolnem Wielkim a Smolnem Małym. Są też nowe miejsca do objechania, które podsunął mi napotkany autochton.

1 komentarz: