"Cześć:) jestem od niedawna właścicielką kubka jakże kochanego przeze mnie od pierwszego wejrzenia:) Koleżanka sprawiła mi ten prezent wysyłając go do mnie podczas przemieszczania się mego po Polsce. Dotarł on na lubelską wieś Studnisko i od razu posłużył:)Posłużył na Studnisku jak i w Kazimierzu Dolnym podczas Kazimiernikejszyn:) Pite było z niego wszystko co możliwe:)Sprawdził się:) Wielkie dzięki za ten blaszany dizajn:)"
w oczekiwaniu na prom Kazimierz Dolny-Janowiec, na zamek do białej damy (kubek czeka na wypełnienie)
Studnisko... to tu dotarł kubek, w ostatniej chwili, na dzień przed wyjazdem na Kazimiernikejszyn (w kubku kawa)
Kazimiernikejszyn trwa... trwa ostra zabawa...czy alkazeltzer pomaga też na zakwasy:)?
wąwozujemy... chwila wytchnienia od słońca (w kubku wysoko zmineralizowana woda)
pink-owo
najpiękniejszy widok na Wisłę ze wzgórza Albrechtówka, spacerujemy z Paprodziadem - cel Krowia Wyspa
niestety... trzeba wrócić do domu...w oczekiwaniu na pociąg Puławy-Jelenia Góra... za daleko mieszkasz miły...
fusiara po świerkami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz