Nie raz było, ale nie zaszkodzi powtórzyć ;) Łagów zawsze spoko, zwłaszcza jesienią ;) Kolejna przejażdżka nad magiczne Trześniowskie, objazd jego brzegów i jeszcze kilku innych. Dodaliśmy do tego łódki bez dostępu do wody, olbrzymie drzewa, gubienie żywności. Na miejscu ponownie jakiś zuchwały szopopodobny podkradł nam kiełbasę. Na powrocie po pysznej kawie wleciał rosołek, wjazd na Bukowiec i kolejne kolorowe kilometry przez Gryżyński Park Krajobrazowy. Smutna wiadomość to że w Niedźwiedziu nie ma już sklepu.
Przepiękne widoki, gdzie można znaleźć takie szlaki rowerowe?
OdpowiedzUsuńTo głównie okolice Łagowa Lubuskiego i Gryżyński Park Krajobrazowy. My jechaliśmy po ścieżkach z mapy.cz
Usuńsuper zdjęcia,zazdraszczam!!!
OdpowiedzUsuńByłam rok temu w Łagowie na wypoczynku wakacyjnym. Okolice piękne, bruki w lasach i na polach cudowne (choć trzęsiawka konkretna), jeziora jak z pocztówki, ale drogi w koło… Wciąż w top 3 tych najgorszych. Niemniej, klimat na zdjęciach macie taki, że zatęskniłam znów na tym wszystkim! Pozdro!
OdpowiedzUsuńO wow, ale widoki. Zazdroszczę takich podróży.
OdpowiedzUsuń