Krótki, ale bardzo intensywny i przyjemny pobyt nad morzem Bałtyckim. Dawno nas tam nie było, a z rowerami to już naprawdę nie pamiętamy kiedy. Sporo jeżdżenia, ku naszemu zaskoczeniu pod górkę. Trochę żałujemy, że pakowaliśmy się na lekko i nie zabraliśmy podręcznych zestawów do parzenia kawy. Najbliżej do pysznego przelewu mieliśmy do Szczecina dopiero w drodze powrotnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz