fot.Szymon
fot. Szymon
fot. Szymon
Wiało, huczało, padało, ale się udało. Poranna niedzielna kawa wyszła pyszna. Kierda się wybiegała, wypływała. No i właśnie... tak biegała że strąciła z pomostu stanley'a. Niestety nie udało się go wyłowić :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz