21 lut 2015

przystanek










Nową drogą (trochę błotnistą) w znane okolice. Słońce świeciło, kilka razy padło pytanie "hmm... teraz w lewo czy w prawo", ale ostatecznie znaleźliśmy dobry przystanek by napić się czegoś ciepłego. Taki prawdziwy przystanek to był nawet :) Niestety jest też smutna sprawa. Nasza wysłużona już trochę czerwona kuchenka się popsuła. To koniec naszej z nią przygody. Jeśli ktoś ma na zbyciu jakąś to chętnie przyjmiemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz