"Od 2015 roku Zielona Góra jest szóstym co do wielkości miastem naszego kraju. Aby zająć tak znaczące miejsce w klasyfikacji terytorialnej, miasto wchłonęło całą otaczjącą ją gminę. Ta niecodzienna ekspansja terytorialna to idealna sytuacja dla Rubieży, czyli rowerowych przejazdów śladem granic miast. "
Tak brzmiała zapowiedź. Super impreza, dobra integracja w Laszlo Print gdzie można było dowiedzieć się co i jak z tym sitem, odbić sobie grafikę na koszulce, a w sobotę jazda. Zwiedziliśmy całkiem spory kawałek granic zielonego miasta. Wypiliśmy kawę, pośmialiśmy się, pogadaliśmy przy piwie. Naprawdę było dobrze. Dzięki chłopaki. Kto nie był ten trąba ;) i niech wpada następnym razem, może za rok, może prędzej :)
był dym
kolarki, ostre, mtb. byle miało koła i jechało
dyganko
był dzień kawy, była kawa
szkoda, że tak późno wpadliśmy na pomysł grupówki, połowa ekipy
dyganko bez dygania tym, kozackim nabojem
poglądowa mapa bo rysowana po wszystkim, z pamięci w domu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz